Kraków od lat boryka się z problemem reliktów poprzedniego systemu. Najpierw Hotel Forum, teraz Cracovia wzbudza sprzeczne opinie. Jedni najchętniej zrównaliby go z ziemią, aby nigdy więcej nie szpecił panoramy miasta. Inni z kolei stają w obronie hotelu twierdząc, że Hotel Cracovia to ikona krakowskiego powojennego modernizmu i jeden z najbardziej nowatorskich obiektów lat sześćdziesiątych w Polsce (to prawda - podczas jego budowy po raz pierwszy w Krakowie zastosowano technologię ściany kurtynowej). I co z tym fantem zrobić?
Miasto planuje na przerobić hotel na nowoczesne centrum handlowe. Jednak problem w tym, że nowy budynek miałby być kilkakrotnie większy, przez co zaburzyłby modernistyczny układ urbanistyczny wylotu ul. Piłsudskiego, którego tradycje sięgają planu Wielkiego Krakowa z 1910 r.
Organizacje walczące o zachowanie budynku propagują wiedzę odnośnie historii hotelu i jego znaczenia dla historii polskiej architektury modernistycznej. A jest ono niemałe... W złożonej przez społeczników petycji czytamy:
Budynek hotelu w latach świetności był symbolem luksusu i centrum życia towarzyskiego Krakowa. Jego nowy właściciel zamiast przywrócenia oryginalnego wyglądu planuje wyburzenie „Cracovii”, co już porównywane jest do zniszczenia warszawskiego Supersamu, czy katowickiego Dworca PKP
Całą treść petycji można przeczytać tutaj
Krakowianie czy wyobrażacie sobie Aleje Trzech Wieszczów bez Hotelu Cracovii? Bo my nie ... Modernistyczne budynki, nawet jeśli nie zawsze najwyższej klasy, są pomnikami historii. Za młode na wpisanie do rejestru zabytków niszczeją, w efekcie czego często decyduje się je wyburzyć. Gdyby tak Cracovię zamiast zasłaniać bilboardami porządnie zrewitalizować, z pewnością tak wiele osób nie pragnęło by jej wyburzenia, bądź co gorsza ... wybudowania na jej miejscu kolejnego centrum handlowego.
[źródło: bryła.pl]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz